Czy nieszczepione dzieci pójdą do przedszkola. Jest decyzja

2018-12-03 12:42

W całej Polsce szaleje odra, kolejni rodzice odmawiają szczepień swoich pociech, a Ministerstwo Zdrowia udaje, że tego nie widzi. Wyzwanie ruchom antyszczepionkowym rzucają więc samorządowcy. Chcą, by ich przedszkoli chodziły tylko zaszczepione dzieci.

Kiedy szczepienia na odrę? Najlepszy moment na podanie szczepionki

i

Autor: Mateusz Grochocki/ East News Zdjęcie poglądowe

Pierwszy wojnę zwolennikom ruchów antyszczepionkowych wypowiedział Poznań. Jego włodarze zapowiadają, że w rekrutacji do miejskich przedszkoli wprowadzą nowe kryterium. Będą przyznawać dodatkowe punkty tym dzieciom, które zostały zaszczepione. A ponieważ miejsc w miejskich placówkach jest kilkakrotnie mniej niż chętnych, rodzice odmawiający szczepień będą bez szans na tanie przedszkole.

- Obowiązujące prawo nie pozwala odmówić niezaszczepionemu dziecku miejsca w miejskich placówkach, bo mogłoby to stanowić ograniczenie w dostępie do nauki, co jest sprzeczne z Konstytucją. Jeśli jednak będziemy szczepionym maluchom przyznawać dodatkowe punkty w rekrutacji, osiągniemy ten sam efekt – tłumaczy Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

Wkrótce w ślady Poznania mogą pójść inne miasta, m.in. Częstochowa i Wrocław, a aktywiści miejscy z tego ostatniego miasta zbierają podpisy pod ustawą, która takie rozwiązanie może wprowadzić w całej Polsce. Z podobną inicjatywą lekarze zwrócili się do ministra zdrowia już w lipcu 2017 r. - Niestety do tej pory resort zdrowia nic nie zrobił w tej sprawie, ale będziemy go bombardować w tej sprawie, bo musimy chronić najsłabszych, a nieszczepione dzieci stanowią zagrożenie dla pozostałych maluchów – zapowiada Maciej Hamankiewicz z Naczelnej Rady Lekarskiej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki