Lider PO jest ze swoją żoną już 43 lata i mimo upływu czasu nadal stara się o nią dbać i otacza ją opieką. Jak widać, kupuje jej wymyślne wyroby cukiernicze i przynosi osobiście, aby ukochana czuła się wyjątkowo. Polityk niósł specjały ostrożnie w dłoniach, aby podczas drogi do domu ich nie naruszyć. Małżeństwo nie musi nawet wyjeżdżać, bo mieszkają w kurorcie. To tak, jakby codziennie byli na wakacjach. Ostatnio też Tusk ogłosił, że ma już pięcioro wnucząt. Kasia Tusk wydała na świat drugą córeczkę, uszczęśliwiając tym samym swoich najbliższych.
Tusk przepisał jakiś czas temu posiadłości na swoją żonę. - Rodzina i moja żona Gosia odczuwali zagrożenie związane z tą nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez PiS i rząd PiS-u. Absolutnie rozumiałem to poczucie zagrożenia. Jedyną intencją tej decyzji było bezpieczeństwo mojej rodziny, a nie ukrycie czegokolwiek. Dane dotyczące naszej własności, naszych nieruchomości nie zmieniły się od 20 lat. Były wielokrotnie publikowane w moich oświadczeniach majątkowych i we wszystkich możliwych mediach w Polsce - oświadczył.