Nie tylko Wałęsa jest mistrzem spławika! Kto jeszcze? [ZDJĘCIE]

2016-10-15 4:00

Z wędką polscy prezydenci są za pan brat! Wiadomo, że łowienie ryb uwielbiają Lech Wałęsa (73 l.) i Bronisław Komorowski (64 l.). Ale kto by się spodziewał, że mistrzem spławika był również Andrzej Duda (44 l.)? Okazuje się, że prawie dwie dekady temu prezydent złowił tak ładny okaz, że trafił na łamy ogólnopolskiego magazynu wędkarskiego.

Pasiasta koszula, dżinsy, fryzura odpowiednia dla lat 90., a w rękach dzierżone dwa okazałe klenie - oto zdjęcie Andrzeja Dudy z gazety "Wiadomości Wędkarskie" z 1998 roku! Obecny prezydent trafił wówczas na łamy czasopisma, bo udało mu się złowić w Dunajcu ponadpółmetrowego klenia! Pasją do wędkowania Duda zaraził się już za czasów młodości, gdy przyjeżdżał do dziadków na Sądecczyznę. Tam pod nosem miał rzeki Dunajec i Poprad. Wedle wspomnień jego rodziny młody Duda tylko szukał okazji, by wyskoczyć z wędką nad wodę. - Do dziś Andrzejowi zdarza się wyskoczyć nad staw lub rzekę, by połowić - wspominała jego ciocia Zofia Obrzud, gdy obejmował funkcję prezydenta. To nie jest jednak jedyny prezydent, którego pasją jest wędkarstwo. Bronisław Komorowski od lat łowi w suwalskich jeziorach. To niezawodny sposób byłego prezydenta na zrelaksowanie się. Wędkować uwielbia również Lech Wałęsa, który zwykł chwalić się swymi eskapadami w internecie. Eksprezydent, nawet będąc w USA, nie przepuszczał okazji, by zamoczyć wędkę.

Zobacz także: Czabański zdradza nowe pomysły w sprawie abonamentu RTV!