Tadeusz Rydzyk nie stroni od mówienia o swoich politycznych sympatiach i antypatiach, za zresztą wielokrotnie był krytykowany przez niektórych duchownych. Ostatnio w rozmowie z portalem wPolityce opowiadał o trudnej sytuacji finansowej Radia Maryja, ale także ocenił Szymona Hołownię, Jak stwierdził, dziwi go postawa tego polityka.
- Przecież on wypłynął na rekolekcjach, książki religijne pisał, gościł po parafiach, duszpasterze akademiccy go zapraszali. A teraz w Kościół uderza Pytam zatem – czy to w takim razie nie było oszukanie nas, podprowadzenie, prowadzenie do realizacji zadań? Czy to nie jest jakiś zadaniowiec? Tak to wygląda. – stwierdził.
Dla wielu osób może wydawać się oburzające, że słynny ojciec dyrektor wypomina Szymonowi Hołowni związek z wiarą i jego poglądy na związki Kościoła z państwem. Część Polaków zdecydowanie nie chce łączyć kwestii religii z polityką.
Redemptorysta skrytykował także poczynania dawnej opozycji, a obecnie większości sejmowej. Zarzucił im zbyt dużą sympatię dla Niemiec.
- Zwracam uwagę: oni ciągle nas chcą grać na naszych emocjach, nie chcą byśmy decydowali rozumowo. Tak niektórzy są zapatrzeni w Niemcy, to niech to jedno od Niemców wezmą, bo oni o polityce, sprawach publicznych rozmawiają poważnie, tam na takie cyrki miejsca nie ma – dodał.