Od kilku miesięcy większość PiS w Sejmie wisi na włosku. Dla jej ratowania partia Jarosława Kaczyńskiego (73 l.) zawarła umowę z kołem poselskim Pawła Kukiza, który do Sejmu wszedł z list opozycyjnego PSL. Lecz właśnie zmienność jego poglądów budzi obawy polityków PiS.
– Kukiz to muzyk, artysta i nie wiadomo, czego się można po nim spodziewać. Więcej z nim może być kłopotów niż korzyści, dlatego sądzę, że poradzimy sobie bez niego. Nie jestem zwolennikiem wpuszczania go na nasze listy w wyborach – mówi nam ważna osoba w PiS. – W razie utraty większości uważam, że dobry byłby rząd mniejszościowy – dodaje Kownacki.
– Te obawy są uzasadnione – komentuje prof. Rafał Chwedoruk (53 l.). – Na dłuższą metę koalicjant, który w momentach kryzysowych może zachować się nieprzewidywalnie, jest sporym obciążeniem i ryzykiem. A właśnie w takie kryzysowe czasy wchodzimy przez drożyznę, Polski Ład i ceny gazu – dodaje politolog.
>>>Dach w domu Kaczyńskiego się sypie! To grozi zawaleniem. Mamy zdjęcia
>>>Powstaje komisja nadzwyczajna do sprawy wyjaśnienia afery Pegasusa