Premier Morawiecki zablokował podwyżki
Jeszcze nie opadł kurz po tym, jak światło dzienne ujrzały podwyżki dla polityków, a opinię publiczną zbulwersowała kolejna informacja o podwyżkach z publicznej kasy.
Nie przegap: Podwyżki dla posłów. Miażdżące wyniki sondażu, Polacy są oburzeni
W ostatnich dniach gruchnęła wiadomość, że osoby zasiadające we władzach Spółek Skarbu Państwa w przyszłym roku zarobią od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie więcej. Wzrost wynagrodzeń wynika wprost z opublikowanego projektu ustawy okołobudżetowej na 2022 r.
Z informacji, do których dotarł „Super Express” wynika jednak, że podwyżkom sprzeciwił się premier Mateusz Morawiecki, który postanowił zamrozić pensje szefów spółek na dotychczasowym poziomie. – Podwyżek nie będzie. Decyzję o zamrożeniu pensji podjął premier Mateusz Morawiecki – mówi nasz rozmówca.
Nie przegap: Ważny dzień w życiu dzieci Morawieckiego. "Pakujemy toboły"
Tak miały wzrosnąć pensje prezesów spółek
Górny limit wynagrodzeń dla osób zatrudnionych na najwyższych stanowiskach w państwowych spółkach to piętnastokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Obecnie pod uwagę brana jest średnia płaca z czwartego kwartału 2016 r., czyli 4403,78 zł. W przyszłym roku miało być to już 5071,25 zł – średnie wynagrodzenie z czwartego kwartału 2018 r.
Nie przegap: Będą podwyżki wynagrodzeń. Dla pracowników Skarbu Państwa
Oznacza to, że prezesi spółek mogli zarobić miesięcznie nawet ponad 76 tys. zł! A to tylko wynagrodzenie zasadnicze. Prezesi spółek mogą też liczyć na sowite dodatki i nagrody. Podwyżki mogły więc sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych.