NFZ nie chce rozmawiać

2009-01-06 3:00

Opisujemy dziś skandaliczną sytuację, do której doszło z winy dolnośląskiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Tysiące ludzi z dnia na dzień zostały pozbawione prawa do opieki lekarskiej. Dlaczego? Bo urzędnicy nie podpisali z odpowiednimi placówkami umów.

Fundusz, na który my wszyscy płacimy, i który nie cierpi na brak gotówki, z dnia na dzień uznał, że opieka lekarska w niektórych poradniach i szpitalach jest za droga. I już! Nie wskazał miejsc, gdzie jest tańsza, i w których alternatywnie mogliby leczyć się pacjenci.

Efekt tej błyskawicznej lekkomyślności jest niestety błyskawiczny także dla zdezorientowanych pacjentów, którzy zostali pozostawieni sami sobie.

Oczywiście próbowaliśmy dowiedzieć się od NFZ, dlaczego dopuścił do tego gigantycznego skandalu, którego konsekwencje są trudne do przewidzenia. I wydarzył się kolejny skandal. Otóż urzędnik, który mógłby i powinien wyjaśnić, jak mogło dojść do tego kryzysu, nie ma zamiaru niczego wyjaśniać i z nikim rozmawiać. Czy jest to noworoczna polityka całego NFZ? Głęboka pogarda dla pacjentów? A może jednak uda się znaleźć winnego? Nie zostawimy tej sprawy tak, jak chciałby NFZ.