Ojciec Tadeusz Rydzyk chętnie odwołuje się do Pana Boga, ale wie, że bez pomocy ziemskiej nie ma większych szans na przebicie się. Wygląda to, że redemptorysta na gwałt potrzebuje kasy! - Nasze media istnieją dzięki łasce Pana Boga i odpowiedzialnej pomocy świadomych i ofiarnych katolików i Polaków. Szanowni Państwo, kochana Rodzino Radia Maryja, mimo trudności, z jakimi wszyscy się borykamy, jeszcze bardziej prosimy o pomoc. Pamiętajcie o niej zwłaszcza teraz, w tej trudnej sytuacji, pamiętajcie teraz i każdego miesiąca – zaapelował zakonnik. Ostatnio o potrzebnie wsparcia materialnego Rydzyk mówił w wywiadzie dla swojej gazety - "Naszego Dziennika". Tak się złożyło, że zbiegł się on w czasie z wypłatami trzynastek dla emerytów... (CZYTAJ TUTAJ). Teraz zakonnikowi w sukurs przyszedł popularny w środowisku Radia Maryja hodowca zwierząt futerkowych.
ZOBACZ TAKŻE: Ogromny MANDAT dla Kaczyńskiego?! Pięciocyfrowa kwota działa na wyobraźnię
Modlitewnik na każdą okazję! Kup>>>
Słowa biznesmena mogą budzić grozę wśród słuchaczy Radia Maryja i widzów Telewizji Trwam. - Albo chcemy obudzić się w świecie lewicowym, gdzie eutanazja jest czymś powszechnym, aborcja jest czymś powszechnym, gdzie tak naprawdę nie ma wartości lub są tylko antywartości, albo chcemy obudzić się w świecie, który jest dla nas istotny, gdzie szanuje się życie, szanuje się ludzi starszych, szanuje się prawdę - grzmiał Szczepan Wójcik.