Mikołaj Karelus z Białegostoku ma 22 miesiące, a o tym, że ma SMA (rdzeniowy zanik kości) jego rodzice dowiedzieli się z początkiem sierpnia tego roku. Niestety, choroba odebrała Mikołajowi zdolność chodzenia. Zanik mięśni utrudnia mu również raczkowanie, co do niedawna jeszcze robił znakomicie. Rodzice widzą jednak nadzieję na zatrzymanie zaniku mięśni syna. Jest nim terapia genowa, która jednak jest niebywale kosztowna (lek kosztuje 9,5 mln złotych). Pomóc rodzicom Mikołajka postanowiła Agata Duda, którywysłała im swój własny naszyjnik!
To nie jedyna godna szacunku inicjatywa Agaty Dudy. Zobacz także: Agata Duda wystawiła na licytację bardzo osobistą rzecz. Miała ją na sobie, gdy... Niebywałe!
Aukcja, w której można było wylicytować naszyjnik Pierwszej Damy trwała do wczoraj. Cieszyła się ona dużym powodzeniem i wzięło w niej udział kilkadziesiąt osób. Ostatecznym zwycięzcą została pani Marzena (również mieszkająca w Białymstoku), który zdecydowała się uszczuplić swoje konto o ponad 12 tysięcy złotych! To jednak nie koniec pozytywnych informacji dla rodziców Mikołajka. Osoba, która ostatecznie przegrała licytację (oferując ponad 11 tysięcy złotych) zdecydowała się również całą tę kwotę przekazać na leczenie dziecka! Innymi słowy, dzięki dobremu sercu Agaty Dudy, do rodziny Mikołajka trafi ponad 23 tysiące złotych!
– Dzięki Pani Prezydentowej wiele osób dowiedziało się o naszej zbiórce. Byliśmy już naprawdę załamani, bo zbiórka bardzo zwolniła z powodu pandemii. Mieliśmy coraz mniejsze wpływy, a czas nam po prostu ucieka. Mikołaj musi mieć podany lek przed przekroczeniem wagi 13,5 kg. A już waży 11,5. Ale dzięki naszyjnikowi Pierwszej Damy zbiórka znowu nabrała wiatru w żagle, w poniedziałek w dniu zakończenia licytacji zebraliśmy ponad 50 tysięcy zł! – przyznała w rozmowie z "Faktem" mama Mikołaja, Natalia Karelus.