Marek Suski

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Marek Suski

Narobił Morawieckiemu POTWORNEGO WSTYDU. "Einstein PiS. Mega szacun"

2019-08-29 13:52

Jak tak można?! Kampania wyborcza trwa w najlepsze, Mateusz Morawiecki z Jarosławem Kaczyńskim dwoją się i troją, żeby przekonać do siebie wyborców. Robotę psuje im jednak wierny żołnierz prezesa PiS, który obecnie pełni funkcję szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów. Tym razem znów narobił premierowi wstydu. Oj, będzie się on musiał tłumaczyć za niesfornego podwładnego.

Co on wygaduje?! Marek Suski postanowił odnieść się do tzw. afery ściekowej, czyli awarii oczyszczalni Czajka (CZYTAJ O TYM TUTAJ). I to chyba był błąd. Można sobie wyobrazić minę Mateusza Morawieckiego, gdy dowiedział się o wypowiedzi Suskiego, który odnosząc się do awarii w Warszawie, użył koszmarnego porównania. - To przypomina mi sytuację katastrofy w Czarnobylu. Ukrywano to dokąd można było. Później się nie dało ukryć, bo Wisła zaczęła płynąć pianą - wypalił w TVP INFO. Suski nawiązał do tego, że awaria jednej rury odprowadzającej ścieki z kolektora pod dnem Wisły nastąpiła już we wtorek, 27 czerwca Po jej wyłączeniu i transportowaniu ścieków drugą rurą, następnego dnia, ona też się popsuła. Zdaniem Suskiego "największą katastrofą" stolicy jest "sposób zarządzania Warszawą przez Platformę".

ZOBACZ TEŻ: Pawłowicz na TROPIE! Wywęszyła ŚMIERDZĄCY spisek?! Chodzi o FEKALIA z Warszawy

Przypomnijmy, że z powodu wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu zginęło - według różnych źródeł - od kliku tysięcy do nawet 2000 tysięcy osób. Porównanie Suskiego szybko stało się obiektem kpin internautów. "Einstein PiS. Mega szacun" - komentowali.