Prof. Tomasz Nałęcz, doradca byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, w programie "Fakty po faktach" wypowiedział się na temat prezydentury Andrzeja Dudy. Przypomnijmy, że 6 sierpnia 2016 roku mijaj rok od zaprzysiężenia na prezydenta RP. Zdaniem profesora Duda nie sprawuje swojego urzędu samodzielnie, bo jest uzależniony od wpływów Jarosława Kaczyńskiego. W ostrych słowach opisał relacje między prezesem PiS a prezydentem. "Prezydent poddaje się wręcz tresurze" - wyznał i podał przykład chłodnego przywitania Kaczyńskiego podczas uroczystości z okazji 10 kwietnia oraz pominięcie prezydenta, kiedy prezes wymieniał autorów sukcesu warszawskiego szczytu NATO.
- Dla mnie ta publiczna tresura jest upokarzająca, kiedy widzę, jak prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest tresowany przez swojego politycznego zwierzchnika - mówił były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. Dodał, że jego zdaniem nic nie zmieni się w tej kwestii.