Dyskusje polityczne mają bardzo wysoką temperaturę, czasem nawet wrzenia i często są używane w rozmowach zwyczajnych ludzi. Przepis o znieważaniu głowy państwa jest przestrogą i działa hamująco. Jednak przy jego egzekwowaniu powinna być brana pod uwagę wola prezydenta. Nie może dochodzić do kuriozalnych sytuacji, kiedy głowa państwa uznaje daną sytuacje za żart, a część prokuratorów uważa, że mogą rozpocząć postępowanie karne dotyczące filmiku udostępnionego w internecie. Ponieważ, jak widać, nie można liczyć na zdrowy rozsądek prokuratury, trzeba zmienić przepis tak, aby przestępstwo to nie było ścigane z urzędu. Inaczej będą się zdarzały sytuacje, gdy 17-latek robi głupi żart z prezydenta i policja wyciąga go o 6 rano z łóżka mimo tego, że prezydent nie czuje się obrażony.
Kamila Gasiuk-Pihowicz: Najważniejszy jest zdrowy rozsądek
2016-01-30
3:00
Poziom debaty publicznej z jaką mamy obecnie do czynienia jest bardzo niski. To co widzimy na sali sejmowej nie można nazwać językiem parlamentarnym. Przykładem mogą być ostre wypowiedzi wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego na mównicy sejmowej.