Choć wielokrotnie ją odkładał, w końcu lekarze zdołali przekonać prezesa PiS, aby przeszedł na początku grudnia operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Zabieg, któremu poddał się w poniedziałek, trwał około dwóch godzin. - Wszystko poszło bardzo dobrze, prezes czuje się lepiej, ale najgorsza była pierwsza i druga doba po operacji. Potrzebne są w takich sytuacjach oczywiście środki przeciwbólowe i prezes również musi je brać – opowiada nam nasz informator. We wtorkowy wieczór u prezesa pojawił się premier Mateusz Morawiecki. Dwie doby później szef rządu znowu przyjechał do szpitala odwiedzić Jarosława Kaczyńskiego. W czwartkowy wieczór do szpitala przyjechał również wicepremier Jacek Sasin.
Tymczasem po wyjściu ze szpitala Jarosława Kaczyńskiego czeka żmudna rehabilitacja, będzie się poruszał z nogą w specjalnej szynie i o dwóch kulach.
Przypomnijmy, że kiedy w ubiegłym roku prezes PiS był w szpitalu z powodu choroby kolana, dość szybko stanął na nogi i porzucił kule. - Taką mam szczęśliwie konstrukcję fizyczną. Nogi mam może nie za długie, ale mocne – zaznaczał w rozmowie z „Super Expressem” Jarosław Kaczyński. - (…) Czekają mnie dwie kule, co jest dość męczące, już to przechodziłem. Nie da się wtedy normalnie funkcjonować. Ale jak z biegiem czasu zacznę chodzić o jednej kuli, to będzie mi łatwiej się już poruszać – kwitował we wrześniowym wywiadzie dla „SE” prezes PiS.
Morawiecki i Sasin w szpitalu u Kaczyńskiego! Obaj z teczkami pełnymi dokumentów [ZDJĘCIA]
2019-12-05
21:12
Czwartek, późny wieczór. Do szpitala w podwarszawskim Otwocku zjeżdżają premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Jacek Sasin. To już kolejna wizyta w ostatnich dniach szefa rządu u prezesa PiS, który w poniedziałek przeszedł operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego.