Wszystko rozegrało się w czwartek wieczorem w Konstancinie-Jeziornie pod Warszawą, kilkanaście minut po godzinie 19 na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Piasta. - Kierujący pojazdem marki Chevrolet, jadąc ulicą Piłsudskiego za skrzyżowaniem z ulicą Piasta, na wyznaczonym przejściu dla pieszych potrącił pieszą, która przechodziła przez ulicę - informuje komisarz Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej w Piasecznie. - Prowadzący pojazd 55-latek był trzeźwy, mężczyźnie zatrzymano dowód rejestracyjny za brak aktualnych badań technicznych samochodu oraz brak polisy OC. Kierowca nie posiadał też uprawnień do kierowania, sprawdzamy, czy nie miał przy sobie dokumentu, czy też prawo jazdy zostało mu odebrane - dodaje policjant.
Ranna kobieta z urazem żeber trafiła do szpitala. Funkcjonariusze wciąż badają sprawę, dlatego twierdzą, że na razie trudno przesądzać o przyczynach czy ewentualnych zarzutach. Śledczy nie chcą też potwierdzić tożsamości kierowcy. Nam jednak udało się ustalić, że był nim znany dziennikarz Piotr Najsztub. Co więcej, nieoficjalnie wiemy, że celebryta od lat jeździ bez prawa jazdy! "Super Express" odkrył, że Najsztub stracił je najprawdopodobniej w 2008 r. za przekroczenie limitu punktów karnych i od tamtej pory nie starał się o odzyskanie dokumentu! Zapytaliśmy Piotra Najsztuba o wypadek oraz brak prawa jazdy. - Nie chcę tego komentować - usłyszeliśmy tylko.
Według Kodeksu karnego za spowodowanie wypadku grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Z kolei jazda bez uprawnień jest wykroczeniem, a policja informuje, że w sprawie braku badań technicznych i polisy ubezpieczeniowej skieruje do sądu wniosek o ukaranie kierowcy.
Piotr Najsztub SZOKUJE: Górale to owco i jagniojeb...
Najsztub DRWI z Dudy, Kaczyńskiego i Kurskiego! Celnie?
Najsztub o publikacji Wprost o Durczoku: BAGNO, a nie dziennikarstwo
Sprzęt elektroniczny w bardzo niskich cenach? To możliwe, zajrzyj na Komputronik kody rabatowe.