Im bliżej wyborów, tym ostrzejsze słowa padają w Sejmie. Tuż po wyborach pojawiają się apele, aby mowę nienawiści zamienić na mowę miłości i bywa, że na kilka miesięcy temperatura sporu spada. Takie są w Polsce zwyczaje parlamentarne, nie brakuje prowokacji, przepychanek, pokazywania środkowego palca. I tak nie jest najgorzej, bo w wielu parlamentach na świecie zwyczajowo dochodzi do rękoczynów. W felietonie wideo "Będzie dobrze" Adam Feder zebrał największe perły polskiej debaty politycznej.
Najostrzejsze starcia w polskim Sejmie. "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 53 [WIDEO]
2020-06-08
19:00
Do "mord zdradzieckich" i "PiS-owskiej szarańczy" dołączyła "hołota chamska". Jarosław Kaczyński zakrzyknął w stronę posłów opozycji: "Takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział w tym Sejmie". Jedni poczuli się śmiertelnie obrażeni, inni argumentują, że prezes PiS-u wyraził się dobitnie, lecz elegancko, bo mógł przecież powiedzieć dosadniej. To nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy z ust polityka jednej, czy drugiej strony barykady padają słowa pełne pogardy.
Poradnik Adama Federa "Będzie Dobrze": Słowa nieparlamentarne