Z jednej strony polski Kościół grzmi o „tęczowej zarazie”, z drugiej coraz większym zainteresowaniem cieszą się marsze w obronie praw mniejszości seksualnych. Również w wielkiej polityce funkcjonują zadeklarowani homoseksualiści tak jak Robert Biedroń (43 l.), czy wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej (48 l.). Mimo to Polacy w większości nie chcą, by geje czy lesbijki mogli stawać na ślubnym kobiercu. Dlaczego?
- Niby idziemy ku Europie, ale nasza chęć, by stać się jej częścią, ma raczej podłoże ekonomiczne, aniżeli ideologiczne. Jesteśmy nadal społeczeństwem tradycyjnym, no i katolickim. Choć z pewnością osobom homoseksualnym większość nie odmawia praw do elementarnej równości, małżeństwa to zupełnie inna rzecz. Nawet Konstytucja jasno mówi o tym, czym jest rodzina i małżeństwo
– analizuje socjolog prof. Kazimierz Kik (72 l.).
Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 6-7 sierpnia 2019 roku na próbie 1063 dorosłych Polaków.
Nowe wyprzedaże markowych ubrań i dodatków każdego dnia! Sprawdź oferty na Zalando Lounge wyprzedaże.