Wcześniejsze wybory dzielą Polaków
Sondaż dla "SE" przynosi ciekawe wyniki. Od wielu tygodni wyborcy bombardowani są informacjami o kolejnych przepychankach i rozmowach ostatniej szansy Jarosława Kaczyńskiego (72 l.), Zbigniewa Ziobry (51 l.) i Jarosława Gowina (60 l.), jednak wśród Polaków nie ma zgody co do tego, czy w tej sytuacji powinny odbyć się przedterminowe wybory – 54 proc. ankietowanych opowiada się za takim rozwiązaniem (32 proc. - zdecydowanie tak, 22 proc. - raczej tak), przeciwnego zdania jest 46 proc. (24 proc. - raczej nie, 22 proc. - zdecydowanie nie)
– Wyniki są odzwierciedleniem poparcia dla partii politycznych w Polsce. Większość zwolenników rządzącej koalicji jest przeciwna przyspieszonym wyborom, a popierają je zwolennicy partii opozycyjnych – tłumaczy politolog dr hab. Bartłomiej Biskup.
Nie przegap:
- Pilne! Zakończyło się spotkanie Kaczyńskiego, Ziobry i Gowina. Padły ważne deklaracje
- Przełomowy sondaż! Wielki sukces Hołowni. Narodziny nowego lidera
Wybory dopiero w 2023 r.?
Który scenariusz na dziś wydaje się bardziej prawdopodobny – przedterminowe wybory czy jednak liderzy Zjednoczonej Prawicy ostatecznie dogadają się i do urn pójdziemy dopiero w 2023 r.? Według dra hab. Bartłomieja Biskupa, perspektywa wcześniejszych wyborów oddaliła się po niedzielnym spotkaniu Kaczyńskiego, Ziobry i Gowina.
– Ten scenariusz oddalił się po niedzielnym spotkaniu. Wydaje mi się, że szczególnie te dwa mniejsze ugrupowania będą chciały trwać w koalicji jak najdłużej do następnych wyborów, jak najwięcej wykorzystać swoją obecność w rządzie i przygotować się do wyborów. Ten lakoniczny, ale kierunkowy komunikat, przyspieszone wybory oddala – ocenia politolog.
Sondaż przeprowadził Instytut Badań Pollster 20 kwietnia 2021 r. na próbie 1066 dorosłych Polaków.
Nie przegap: