Młodzi, starsi i w średnim wieku. Emeryci, pracujący i studenci. Bogaci, średnio zamożni i biedni. W poniedziałkowy poranek jeszcze nieoficjalny zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich o 7 rano rozdawał kawę wyborcom w centrum Warszawy pod stacją pierwszej linii metra. - Ludzie idą do pracy i my też idziemy do pracy. Chciałbym żeby tą pracę mieli wszyscy - mówił Andrzej Duda, który według najnowszych sondażowych wyników zdobył poparcie 34,5 procenta głosów. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że jego sztab czeka jeszce bardzo dużo pracy. Pytany o rozmowę z Pawłem Kukizem odpowiedział: "Trzeba rozmawiać"
Andrzejowi Dudzie towarzyszyli młodzi działacze z pojemnikami z gorącą kawą, potencjalny przyszły prezydent rozdawał ją wśród Warszawiaków. Uśmiechnięty Duda odbierał gratulacje i wyrazy poparcia. Byli nawet tacy, którzy prosili Dudę o złożenie autografów na poniedziałkowych wydaniach prawicowych tygodników.
Gościem porannego programu TVN 24 była Beata Szydło jedna z autorek sukcesu wyborczego Andrzeja Dudy, szefowa jego sztabu. - Pojedziemy do tych wyborów którzy nie poprali Andrzeja Dudy, do tych którzy nie głosowali (...) - mówiła posłanka Beata Szydło. Działaczka PiS podkreślała, że jeszcze dziś zaprosi na rozmowę szefa sztabu wyborczego PO Roberta Tyszkiewicza na rozmowę dotyczacą debat prezydenckich. - Ile debat, zakres debat, udział mediów - mówiła Beata Szydło.
Jeszcze dwa dni temu napisalibyśmy, że Bronisław Komorowski zmierzy się w drugiej turze wyborów z Andrzejem Dudą. Sytuacja jednak odwróciła się i to urzędujący prezydent będzie musiał odrabiać straty do swojego konkurenta.
Oto najnowsze wyniki wyborów prezydenckich 2015.
Andrzej Duda - 34,5 proc
Bronisław Komorowski - 33,1 proc.
Paweł Kukiz - 20,5 proc..
Janusz Korwin-Mikke - 3,5 proc.
Magdalena Ogórek - 2,4 proc.
Adam Jarubas - 1,6 proc.
Janusz Palikot - 1,6 proc.
Grzegorz Braun - 1,1 proc.
Marian Kowalski - 0,8 proc.
Jacek Wilk - 0,6 proc.
Paweł Tanajno - 0,3 proc.
Zobacz też: Rodzina Andrzeja Dudy. Kim są żona i córka.