Kiedyś autor niechlubnej ustawy medialnej SLD, dziś wojownik porównywany do Chucka Norrisa i Terminatora. Włodzimierz Czarzasty urósł do rangi gwiazdy memów i nośnych dowcipów o pokrętnych tłumaczeniach policji dotyczących tłumienia ostatnich demonstracji.
Wszystko zaczęło się od sprzeczki z policją, w którą polityk SLD wdał się we środę wieczór. Podczas próby przedostania się przez kordon osłaniający Sejm od ulicy, pomiędzy nim a funkcjonariuszami doszło do użycia przemocy fizycznej. Czarzasty miał pchnąć jednego z interweniujących policjantów na hak radiowozu, co skończyło się zerwaniem mięśnia czworogłowego uda policjanta.
Polityk w sile wieku i PR-u, z dystansem odnosi się do sławy. Zapytany przez dziennikarza Radia ZET, czy podjąłby się walki z byłym bokserem a obecnym ekspertem TVP Info Marcinem Najmanem, ten odpowiada, że "jest w stanie wygrać z każdym".
ZOBACZ TEŻ:
Czarzasty zapewnia: Nie pobiłem policjanta
Strajk Kobiet. Zamieszanie z Czarzastym. Lewica alarmuje, że wicemarszałek został pobity [WIDEO]