Mateusz Morawiecki nie szczędził słów krytyki pod adresem obecnego rządu i premiera Donalda Tuska. Mówił także o raporcie "Był plus, jest minus", przygotowany przez "Zespół Pracy dla Polski" PiS pod swoim przewodnictwem. Czego dotyczy?
- Obejmuje kluczowe obszary działalności państwa, takie jak polityka społeczna, zdrowotna, edukacyjna oraz bezpieczeństwo. Zawiera informacje na temat realizacji inwestycji o znaczeniu gospodarczym, militarnym i energetycznym, a także omawia obecną pozycję międzynarodową Polski oraz stan gospodarki - usłyszeliśmy.
Były premier porównał także rządy PiS-u i z obecnymi rządami koalicji 15 października.
- Polska rządzona w czasach Prawa i Sprawiedliwości była Polską na plus - 500+, 800+, Maluch+, Senior+, Kolej+, można powiedzieć rozwój plus, bezpieczeństwo. Polska rządzona przez obecną koalicję zawiązaną 13 grudnia to jest Polska minus; (...) czternasta emerytura minus, (...) CPK minus, atom minus, kolej minus i różnego rodzaju programy, które rozpoczynaliśmy w czasach naszych rządów - mówił.
Były premier ocenił, że po 13 grudnia 2023 roku Donald Tusk dał hasło do niszczenia i likwidacji. Przypominał także hasło, którym posługiwano się w kampanii wyborczej "nic co dane, nie będzie zabrane", które jego zdaniem przestało obowiązywać.
Jak mówił Mateusz Morawiecki, obecny rząd nie ma odwagi i ambicji do realizowania kluczowych projektów o charakterze cywilizacyjnym z perspektywy rozwoju i przyszłości Polski. Największe zaniechania dotyczą między innymi realizacji projektu CPK oraz pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.
Poseł PiS przekonywał, że Donald Tusk zwleka z podejmowaniem szybkich decyzji, co działa na szkodę Polski. Efektem mają być na przykład drożyzna i wzrost cen energii.
W naszej galerii zobaczysz, jak zmieniał się Mateusz Morawiecki: