Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak

Zaapelowali do Polaków

Nagłe wystąpienie Kaczyńskiego i Błaszczaka. O co chodzi?!

2024-05-13 14:35

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak popołudniu we wtorek 13 maja pojawili się na nagłym, wspólnym wystąpieniu. Co politycy mieli do przekazania?

Jarosław Kaczyński postanowił zabrać głos na temat podwyżek cen prądu i gazu, do jakich ma dojść w lipcu 2024 roku. Zanim prezes PiS zabrał głos, pokazano krótki filmik, który o tym poinformował, następnie rozpoczęło się przemówienie polityka. Na początku podkreślił, ze ceny prądu mają wzrosnąć o 30 proc., a gazu o 40 proc.

- To są bardzo poważne podwyżki, które będą obciążały społeczeństwo, będą kolejnym krokiem w stronę obniżania stopy życiowej i dlatego jesteśmy zdecydowanie przeciwko temu. To jest odrzucenie polityki jedynie rozsądnej, jedynie zmierzającej ku temu, by w Polsce stopa życiowa nie tylko była utrzymana, ale żeby rosła - mówił były wicepremier.

Zapowiedział także, ze PiS zamierza walczyć o utrzymanie niskich cen energii w nowy sposób.

- Tą metodą jest zebranie podpisów pod społecznym projektem. Do tego przystępujmy. To będzie zbieranie przez posłów, zarówno tych uczestniczących w kampanii, jak i tych nie uczestniczących. Takie podpisy będzie można złożyć także w biurach poselskich. Chodzi to, żeby w pewnym momencie złożyć projekt, który nie może być od razu odrzucony,. Trzeba będzie podjąć nad nim pracy - stwierdził.

Głos zabrał Mariusz Błaszczak. - Ten rząd próbuje wydrenować kieszenie Polaków, wydrenować kieszenie polskich gospodarstw domowych - powiedział poseł.

Były minister wyliczył, że podwyżka cen energii uderzy także w samorządy, co w efekcie może negatywnie wpłynąć na przedsiębiorstwa i spowodować wzrost bezrobocia.

- Aby temu zapobiec, wnieśliśmy inicjatywę ustawodawczą, inicjatywę obywatelską związaną z zatrzymaniem tego procesu - zaznaczył. - PiS jest wiarygodne. Kiedy rządziliśmy, zatrzymaliśmy wzrost cen poprzez tracze. Trzeba utrzymać taką metodę ochronę gospodarstw domowych - dodał.

Na koniec Mariusz Błaszczak zaapelował do wszystkich, by składali swoje podpisy jeśli nie chcą podwyżek cen energii.

- Mamy trzy miesiące na zebranie podpisów. Bardzo prosimy o to, aby wszyscy ci, którzy nie godzą się na drenaż kieszeni polskich gospodarstw domowych taki podpis złożyli. Można zatrzymać te podwyżki, które funduje Tusk od 1 lipca - skwitował Mariusz Błaszczak.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Jarosław Kaczyński:

Quiz Sprawdź swoją wiedzę na temat PiS!

Pytanie 1 z 14
Kto założył partię Prawo i Sprawiedliwość?
Express Biedrzyckiej - Andrzej HALICKI