W piątek po południu pojawił się jedynie suchy komunikat: - W piątek, 9 sierpnia, o godz. 14., w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (Warszawa Al. Ujazdowskie 1/3) odbędzie się konferencja prasowa premiera Donalda Tuska - podano na PAP oraz w mediach społecznościowych KPRM.
Donald Tusk o "układzie zamkniętym" za czasów PiS
- Temat dzisiejszej konferencji: układ zamknięty, jaki powstał, był budowany pod 2016 roku - zaczął poważnym tonem Tusk. Dodając, że z układem tym służby walczą od początku roku. Premier na konferencję zaprosił też: Tomasza Siemoniaka, Andrzej Domański, Adama Bodnara, a także szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
Specjalne porozumienie między szefami MSWiA, MS i MF
Premier zaznaczył, że prace KAS, prokuratury i innych służb doprowadziły do tego, że skoordynowanie działań jest niezbędne. Podpisane zostało specjalne porozumienie. Tuż za Tuskiem było widać napis: Rozliczenie poprzedniego rządu: 149 zawiadomień do prokuratury, zarzuty wobec 62 osób. Porozumienie podpisane przez ministrów dotyczy koordynacji działań ws. rozliczenia poprzedniego rządu. To szefowie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Finansów podpisali międzyresortowe porozumienie dotyczące skoordynowania działań podległych im służb. Działania te mają dotyczyć zabezpieczenia odzyskiwania mienia Skarbu Państwa wydanego niezgodnie z prawem za czasów poprzedniej władzy.
CZYTAJ: Niebywała decyzja PKW w sprawie PiS. Doniesienia mediów zaskakują
- Pozwoliłem o podpisanie tych dokumentów przy mediach, ale przez chwilę będę też referował do czego doszliśmy - mówi premier i polecił, by ministrowie opuścili salę, i skupili się na pracy, bo wszelkie informacje od nich ma. - Nie fatygowałbym panów ministrów i państwa, gdyby nie dane, które pokazują rozmiar nadużyć - komentował premier.
Mocne słowa Tuska! Padły ostre cytaty
Donald Tusk przekazał, że postępowania KAS dotyczą 100 miliardów złotych. - Kwota do zwrotu na ten moment to 5 mld zł - komentuje premier. - Dziesiątki i setki informacji typu: "Kup połówkę dla gościa, który rozwiesza nasze plakaty" - przytacza treści rozmów, które miały zostać zapisane, a dotyczyły prowadzenia kampanii wyborczych. - Wszystkie te informacje są w dyspozycji prokuratury. To ma nie tylko wymiar etyczny, ale i kryminalny - mówi gorzko premier. - Wykorzystano pieniądze publiczne, urzędy i pracowników w kampanii wyborczej na rzecz partii rządzącej - dodaje Donald Tusk. Polityk wskazuje, że to pierwszy raz w historii Polski, by funkcjonariusze władzy, którzy musieli oddać władzę, byli "tak szybko i skutecznie rozliczani".
Premier poruszony na konferencji. Mówi o rozliczeniach poprzedniej władzy, a z jego ust pada: "porażające"
W czasie konferencji Tusk używa mocnych słów, jak choćby "porażające". Tak komentuje wszelkie zebrane informacje dotyczące poprzedników. Podaje przykłady wspomnianych wcześniej nadużyć. Wspomina o szeregu fundacji, które były w czasach poprzedników założone - mówiąc to wszystko da się zauważyć, że premier bardzo ciężko wzdycha. Wspomina też m.in. o dotacjach instytucji związanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. - Mam kłopot z opisaniem kolejnego mechanizm... to krępujące, np. kupowanie hoteli od osób prywatnych bez wyraźnego przeznaczenia. Ktoś wpadł na pomysł, że hotel może być sposobem na marnowanie pieniędzy czy ich wyprowadzanie.
- Zaprosiłbym prezesa Kaczyńskiego, by może przepytał osoby, które wykorzystywały karty służbowej np. w nocnych klubach w Mumbaju. Można się śmiać, gdyby nie chodziło o ludzi, którzy byli nominatami PiS.
NIŻEJ ZDJĘCIA Z DOMU DONALDA TUSKA ORAZ QUIZ O PREMIERZE
Listen on Spreaker.