Sprawę do sądu przekazała policja, a wczoraj słubicki sąd rejonowy uznał, że twórca Wielkiej Orkiestry jest winny używania niecenzuralnych słów podczas publicznego występu. - Nie ma znaczenia, że nikt nie poczuł się obrażony. Słowa nieprzyzwoite użyte podczas wystąpienia publicznego wyczerpują znamiona tego wykroczenia - tłumaczyła sędzia. Owsiaka ukarano naganą, musi zapłacić też 130 zł kosztów sądowych. - Będę już teraz trzy razy się zastanawiał, zanim powiem niepotrzebne słowo na jakimkolwiek wystąpieniu publicznym - skomentował Owsiak wyrok i stwierdził, że każdy musi być równy wobec prawa.
POLECAMY:
Marszałek Senatu do rezydentów: „Nie myślcie o pieniądzach”
Piotr T. ekspert od wizerunku może trafić do aresztu. Jest wniosek
Marta Kaczyńska: Osiągnięcia PiS doceniane przez elity finansowe