Jarosław Sulikowski: Nadmiar energii Ewy Kopacz

2014-10-11 4:00

Zdecydowany nadmiar energii! To on sprawił, że premier Ewa Kopacz na dziedzińcu Urzędu Kanclerskiego w Berlinie pomyliła kierunki i Angela Merkel musiała sprowadzić liderkę Platformy na właściwą drogę. Energia stała się więc motywem przewodnim europejskiego tournée nowej szefowej rządu.

Ewa Kopacz wkroczyła w tym tygodniu na arenę międzynarodową w roli premiera. Nieżyczliwi wytykają prezes Rady Ministrów wpadkę w Berlinie. Ale dużo ważniejsze są negocjacje za zamkniętymi drzwiami. Kluczowe dla Ewy Kopacz i jej europejskiej pozycji będą następne tygodnie. Musi udowodnić, że jest w stanie udźwignąć ciężar unijnych układanek bez wsparcia Donalda Tuska.

Zobacz: Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski w rozmowie z "Super Expressem": Jej słabości są bez znaczenia

A idzie o miliardy złotych, które Unia Europejska chce wyciągnąć z portfeli Polaków! Niemcy i Francja, czyli kluczowi gracze UE, lobbują, by na najbliższym szczycie porozumieć się w sprawie pakietu klimatycznego. Chodzi o plan ograniczenia emisji dwutlenku węgla w ciągu najbliższej dekady z 20 do 40 procent. Dla uzależnionej od węgla Polski oznacza to, że energia elektryczna może podrożeć nawet o 80 procent.

Rozwiązanie wydaje się bardzo proste. To tylko jedno słowo: weto! Z tego prawa może skorzystać Ewa Kopacz na najbliższym szczycie. Ale będzie to oznaczało, że nowa premier na starcie daje się poznać jako główny hamulcowy Unii Europejskiej. A do tego chowa się za plecami Donalda Tuska, który 1 grudnia przejmuje stery w Radzie Europejskiej. I to nowy prezydent Europy w razie weta będzie musiał szukać kompromisu w sprawie unii energetycznej.

Są też inne możliwości! Z nich właśnie w tym tygodniu korzystała Ewa Kopacz. Negocjowała z Angelą Merkel i Francois Hollandem korzystne rozwiązanie dla Polski, np. pomoc dla polskiego górnictwa.

W samolocie do Brukseli, Berlina i Paryża nowa premier zapewniała dziennikarzy, że najważniejsze jest dla niej to, by w Polsce energia nie zdrożała, a nasza gospodarka nie traciła. Teraz premier musi się wykazać nadmiarem energii, by to osiągnąć.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail