Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski w rozmowie z "Super Expressem": Jej słabości są bez znaczenia

2014-10-10 4:00

Niemcy są dominującym państwem Unii Europejskiej i sądzę, że ich poparcie zadecyduje o tym, że Elżbieta Bieńkowska jednak komisarzem zostanie. Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski w rozmowie z "Super Expressem".

"Super Express": - Słoweńska kandydatka na europejską komisarz została odrzucona przez Parlament Europejski. Była jedną z najgorzej ocenianych przez ekspertów kandydatek. Tuż za nią plasowała się Elżbieta Bieńkowska. Myśli pan, że i ona polegnie?

Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski: - Myślę, że nie. Polska jest jednak znacznie większym krajem niż Słowenia, a i pozycja polityków polskiej ekipy rządzącej w Brukseli jest funkcją stosunków polsko-niemieckich. Niemcy są dominującym państwem Unii Europejskiej i sądzę, że ich poparcie zadecyduje o tym, że Elżbieta Bieńkowska jednak komisarzem zostanie. Tym bardziej że należy się spodziewać jednomyślności wśród eurodeputowanych z Polski, którzy ponad podziałami ją poprą, wiedząc, że odpadnięcie pani Bieńkowskiej będzie prestiżową porażką nie Platformy Obywatelskiej, ale całego naszego kraju.

- Mówimy o pozamerytorycznych czynnikach, które mają zapewnić Elżbiecie Bieńkowskiej poparcie. Gdyby brać pod uwagę jedynie kwestie merytoryczne, dałaby radę?

- Cóż, w Polsce pani Elżbieta Bieńkowska została zapamiętana głównie z sentencji, że "taki mamy klimat". Parafrazując jej słowa, można powiedzieć, że takich mamy fachowców. Ale kwestie merytoryczne i słabości naszej kandydatki nie będą tu miały większego znaczenia. Przynajmniej na początku. Na razie zyska jakiś kredyt zaufania i problemy mogą się pojawić dopiero w razie jakichś rażących kompromitacji.

- Gdyby był pan europosłem, zagłosowałby pan za jej kandydaturą, czy raczej byłby pan przeciw?

- Wyłącznie w imię solidarności narodowej. Uważam, że dla obrazu Polski na zewnątrz nie można przenosić wewnętrznych sporów na arenę międzynarodową. Tak myśli na pewno opozycja, szczególnie Prawo i Sprawiedliwość, który walcząc o elektorat niezdecydowany nie może sobie pozwolić na podważanie pozycji naszego państwa w imię walk partyjnych.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Czytaj: Opinie Super Expressu. Paweł Lisicki: nieudany skoks na kasę