Paweł Lisicki

i

Autor: "Super Express"

Naczelny "Do Rzeczy": "Za szaleńca chyba się nie uważam"

2021-08-06 11:36

Wielkie kontrowersje rosną wokół tematu Polexitu, a Zbigniew Ziobro tylko je zaostrza. Podczas wczorajszego programu "Polska Do Rzeczy" także na tapetę został wzięty temat wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki rozprawiali na ten temat i padły ostre słowa. Naczelny "Do Rzeczy" podkreślił, że "za szaleńca się nie uważa".

Obserwatorów życia politycznego, ale także polskich polityków przeraża wizja ewentualnego wyjścia z Unii Europejskiej. Odmiennego zdania jest jednak Zbigniew Ziobro, który twierdzi, że w UE nie będziemy za wszelką cenę i nie zgadza się z wyrokiem TSUE. W rozmowie z "Rzeczpospolitą zarzucił Unii "kolonialną mentalność". Naczelny "Do Rzeczy" zajął stanowisko ws. Polexitu.

– Postanowiłem, żebyśmy dziś wzięli byka za rogi. Przeczytałem w jednej z gazet, takich bardzo poczytnych gazet, że ludzie którzy - odnosiło się to wprost do nas - mówią o ewentualnym wyjściu z Unii Europejskiej albo zawieszeniu członkostwa w Unii Europejskiej, to muszą być albo szaleńcy, albo zdrajcy - mówił Paweł Lisicki.

-  I tak sobie pomyślałem, że za szaleńca chyba się nie uważam, za zdrajcę i agenta raczej też. A jednak jak się przyjrzymy temu, co się dzieje wokół nas, to myśl o ewentualnym projekcie wystąpienia z UE nie musi być szalona ani nie musi być efektem działań jakichś wrogich agentów – dodał. 

Czy wyjście z Polski z UE to najgorszy możliwy pomysł? Czy jesteście innego zdania?

Express Biedrzyckiej - Jan Kanthak: Nie doprowadzimy do Polexitu