Ustawa o obronie ojczyzny ma przynieść w Polsce wiele zmian. O założeniach nowego pomysłu na konferencji prasowej mówił ostatnio sam prezes PiS Jarosław Kaczyński, któremu towarzyszył szef MON, minister Mariusz Błaszczak. Uwagę wielu osób przykuło jednak to, co prezes Kaczyński trzyma w kieszeni. Nie jest to bowiem smartfon, a dość stary model telefonu - prawdopodobnie odświeżona Nokia 3310. Eksperci snują teorię na temat powodów. Padniecie! " Tego typu telefony są o wiele bardziej bezpieczne niż smartfony", mówi dla Fakt.pl Bartosz Weremczuk, detektyw i specjalista do spraw bezpieczeństwa. "Sprzęt taki nie posiada popularnego systemu operacyjnego, jest trudniejszy do namierzenia, a przy wyłączonych funkcjach internetowych, kłopot może sprawiać nawet ustalenie, gdzie przebywa jego właściciel. Lokalizowanie takiego telefonu odbywać będzie się wtedy po stacjach nadawczych BTS, które nie są tak precyzyjne", podaje dziennik. Specjaliści sami polecają nam tego typu starsze modele, jeśli chcemy czuć się bezpieczniejsi. Smartfony częściej padają ofiarami hakerów, bo łatwiej złamać ich zabezpieczenia. Prezes PiS najwyraźniej to wie, albo po prostu nie lubi nowoczesnych telefonów. Jak myślicie?
Na widok tego, co Jarosław Kaczyński trzyma w kieszeni, aż nas zmroziło. Padniecie!
2021-10-28
10:11
Jarosław Kaczyński wziął ostatnio udział w konferencji prasowej, podczas której razem z ministrem Mariuszem Błaszczakiem przedstawili założenia nowej ustawy w obronie ojczyzny. Uwagę wielu osób przykuło jednak to, co prezes PiS trzyma w kieszeni. Nie jest to smartfon! Eksperci wskazują, że taki wybór może być doskonałą formą... obrony przed hakerami.
Express Biedrzyckiej - Andrzej Rozenek: Morawiecki dostał pstryczek w nos od Kaczyńskiego