Na pasach z nosem w telefonie. Ekspert do Zandberga: "Na Boga, trzeba się oderwać od telefonu"

Korzystanie z telefonu, czy innego urządzenia elektronicznego na przejściu grozi mandatem w wysokości 300 zł. Gorsze, że grozi też wypadkiem. -Pasy nie zapewniają pełnego bezpieczeństwa. Korzystanie z telefonu zakłóca zdolność prawidłowej oceny sytuacji na drodze. Wiem, że Adrian Zandberg to bardzo znany polityk, który ma masę obowiązków, ale na Boga, powinien odkleić się od telefonu na te kilkanaście sekund. Telefon, albo bezpieczeństwo - jasno sprawę stawia Marek Konkolewski. Dobrze chociaż, że popularny polityk po napomnieniu „Super Expressu” uderzył się w piersi. - Skoro tak było, mogę tylko przeprosić. Za dużo wbijania nosa w ekran tak się kończy, muszę się tego oduczyć – tłumaczy się Adrian Zandberg.