Wiemy, czym Kaczyński poczęstował Gowina. Co za skąpstwo!

Wpadkę zaliczyli policjanci, których radiowóz nagle stanął niemal na samym środku Nowogrodzkiej. Przez dobrych kilkanaście minut nie wiedzieli co zrobić, aż w końcu... pomogła im policja. Podjechał drugi radiowóz, do rozładowanego akumulatora podpięto kable i niefortunni mundurowi mogli odjechać oraz nie psuć nastroju prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu (71 l.).

Ten ma teraz większe zmartwienia. Partnerzy – Jarosław Gowin (59 l.) i Zbigniew Ziobro (50 l.) – znowu negocjowali w czwartek kształt nowego rządu. – To były twarde rozmowy – mówią nam uczestnicy spotkania. Do tego stopnia, że koalicjantom nie zaproponowano nawet ciastek, a kawa „była do kupienia”. Koalicjanci mogli się napić wody. W sprawie kształtu rządu na razie konkretów brak. Ludzie Gowina mówią, że rozmowy jeszcze potrwają. Powrót jego samego do rządu wydaje się być przesądzony, jednak nie wiadomo, do jakiego resortu.

– Nam chodzi o konkrety, o dział, za który mielibyśmy odpowiadać – twierdzi jeden z gowinowców. Inny mówi wprost, że skoro nie ma szans na resorty siłowe, jak ministerstwo obrony czy spraw wewnętrznych, to interesują ich ministerstwa związane z gospodarką, mające pod sobą konkretne instrumenty, jak np. Polski Fundusz Rozwoju. To wydaje się nie w smak wicemarszałkowi Ryszardowi Terleckiemu (71 l.), obecnemu przy negocjacjach. – Umiarkowanie cieszy mnie jego powrót do rządu – przyznał w rozmowie z mediami.