Politycy od kuchni. Z wizytą u Stefana Niesiołowskiego

i

Autor: Cezary Pecold/SUPER EXPRESS Politycy od kuchni. Z wizytą u Stefana Niesiołowskiego

Myślisz, że widziałeś już wszystko? Ten wpis Niesiołowskiego o Gowinie wyprowadzi cię z błędu

2021-02-16 14:56

Po tym, jak udał się na emeryturę, Stefan Niesiołowski znacznie rzadziej wypowiada się w mediach społecznościowych na temat sytuacji politycznej w naszym kraju, We wtorek były poseł PO postanowił jednak zabrać głos w sprawie wojny, które toczy się w Porozumieniu Jarosława Gowina. Znany z ciętego języka i bezkompromisowych poglądów Niesiołowski zaskoczył swoich fanów, tytułując swój wpis słowami: "Ufam Jarosławowi Gowinowi". Zobacz, co dokładniej miał na myśli Niesiołowski. Możesz mocno się zdziwić!

Przypomnijmy: trwa wojna wewnątrz partii Jarosława Gowina. Europoseł Adam Bielan(oraz np. Kamil Bortniczuk) uważają, że Jarosław Gowin nie jest już prezesem partii. Politycy przekonują, że jego kadencja wygasła 3 lata temu, a zarząd "zapomniał" wybrać nowego przewodniczącego podczas nadzwyczajnego kongresu partii jesienią 2017 roku. Ponadto Bielan publicznie wzywa wicepremiera do opuszczenia i przekazania siedziby partii wraz z dostępem do dokumentów oraz kont bankowych.

Zobacz więcej: Chryja u Gowina trwa w najlepsze! Wymieniono zamki w siedzibie partii?! Co tam się wyrabia?!

Głos w tej sprawie postanowił zabrać Stefan Niesiołowski, który dość zaskakująco mocno pochlebnie wypowiedział się o byłym koledze z PO. - Ufam Jarosławowi Gowinowi bo nie mam innego wyjścia, a sytuacja Polski pod rządami pisowców jest tak zła, że każde rozwiązanie wydaje się lepsze - rozpoczął swój wpis. - Gesty i symbole mają ogromne znaczenie, dla ludzi prowadzących kiedyś wydawałoby się bez najmniejszych szans walkę z komunistami o wolność, miały znaczenie decydujące – siła bezsilnych, jak pisał wielki Wacław Havel. Ale sytuacja jest dziś inna, żyjemy znowu w warunkach autorytarnego reżimu, odrażającej w swej obłudzie dyktaturze, ale jest to dyktatura zapyziała, sflaczała, słabnąca, skrajnie nieudolna, ograniczona istnieniem Unii Europejskiej. Nie jesteśmy już bezbronni sami w obliczu sowieckiej potęgi i bezradnych zachodnich demokracji. Strupieszały pisowski reżim to nie tylko nie Stalin, Chruszczow, czy Breżniew, ale nawet nie schorowany Andropow - kontynuował.

-

Express Biedrzyckiej - Adam Bielan: Gowin nie nadaje się na wodza

- Najważniejsze to odsunięcie od władzy ludzi, którzy kradną, kłamią, niszczą i kompromitują nasz kraj. Jednym z istotnych czynników by to się stało jest utrata przez PiS większości w sejmie, czyli z grubsza powtórzenie scenariusza z 2007 roku. Nie jest to możliwe bez Jarosława Gowina. Inne spory, także o aborcję, programowe dyskusje i ideowe manifesty mają znaczenie drugorzędne, realna polityka to przynajmniej uniemożliwienie szkodnikom demolowanie Polski. Ostatnie działania Jarosława Gowina zmierzające do usunięcia z rządów propisowskich wtyczek w jego partii, zapowiedź, że nie poprze ustawy nieszczącej wolne media i generalnie przeciwstawienie się pisowcom sprawia, że ufam Gowinowi - tłumaczył dalej.

Zobacz, jak mieszka Stefan Niesiołowski, którego odwiedziliśmy w ramach programu "Politycy od kuchni":

Później było jeszcze ciekawiej. - Ataki na Gowina uważam za kolejny przejawy tak typowych dla niektórych ludzi o demokratycznych poglądach, egocentryzmu, maksymalizmu, pięknoduchostwa, krótkowzroczności (...) Przykro mi, ale jeśli ktoś ma być dziś zbawcą Polski to Gowin, który sprawi, że PiS traci większość, nie może rządzić i albo trwa i gnije, albo rozpisuje wybory i przegrywa. Tego z całego serca życzę Gowinowi i Polsce, reszta jest na razie drugorzędna, na spory przyjdzie czas w wolnym kraju - ocenił Niesiołowski.

Cały wpis Niesiołowskiego wyglądał następująco: