Rejestracja na szczepienia ruszyła w piątek o północy. Zainteresowanie było duże. Wiele osób już nad ranem ustawiało się w kolejkach pod punktami szczepień. Do godziny 10.00 zarejestrowało się ok. 128 tys. seniorów. Jednym z nich był Józef Walczak (90 l.) z Łodzi, który dobrze wie jak groźny jest koronawirus, bo przez niego stracił ukochanego syna – nauczyciela fizyki w liceum. Sam, mimo sędziwego wieku, cieszy się dobrym zdrowiem i chce radować się nim nadal. – Syn zasłabł podczas lekcji. Niestety nie dało się go już uratować. Miał tylko 59 lat, zaraził się od ucznia – wspomina pan Józef. – Nie ma nic gorszego niż pogrzeb własnego dziecka. Kiedy tylko pojawiła się możliwość szczepień, postanowiłem z niej skorzystać. Czekam z niecierpliwością na wyznaczenie daty – dodaje.
Wczoraj zarejestrowała się też Janina Kurzawa (95 l.) z Wrocławia, babcia prezydenta miasta, Jacka Sutryka (43 l.). – To bardzo ważne, abyśmy się szczepili. Tylko dzięki temu uda się pokonać pandemię – mówi nam pani Janina.
Seniorzy mogą rejestrować się na szczepienie w przychodniach, przez infolinię (tel. 989) lub przez Internetowe Konto Pacjenta. Terminy szczepień wyznacza centralny kalendarz. Szef Kancelarii premiera Michał Dworczyk (46 l.) przyznał, że w niektórych przychodniach zabrakło wolnych miejsc. – Wynika to z braku odpowiedniej liczby szczepionek. Założyliśmy, że jeden punkt dostanie 30 dawek tygodniowo. Jeśli ktoś nie zapisał się na szczepienie w swojej przychodni, powinien zarejestrować się w innej lub np. w szpitalu tymczasowym – powiedział Dworczyk.
Od 22 stycznia rozpocznie się rejestracja osób w wieku 70 plus. Szczepienia seniorów ruszą 25 stycznia i potrwają dwa miesiące.
Franciszek Miłkowski (80 l.) z Siedlec
Już zapisałem się na szczepienie w swojej przychodni. Przyszedłem rano około 10.00 i po 30 minutach załatwiłem sprawę. Wszystko przebiegało bez komplikacji i bardzo płynnie. Otrzymałem komplet informacji o szczepieniu. O terminie zabiegu zostanę powiadomiony telefonicznie. Bardzo się cieszę, że szybko udało mi się załatwić zapis.
Janina Kurzawa (95 l.) z Wrocławia
Zarejestrowałam się na szczepienia od razu jak tylko było to możliwe. Nie chciałam czekać. Uważam, że to bardzo ważne, abyśmy się szczepili. Tylko dzięki temu uda się pokonać pandemię koronawirusa i wrócić do normalnego życia. Nie mogę się doczekać, kiedy tak się stanie.
Zofia Olejarka (88 l.) z Przeworska
Próbuję się zapisać na szczepienie. Jeszcze mi się nie udało, chyba wiele osób chce to zrobić na raz, ale będę próbować. Trzeba się zaszczepić. Ja wierzę w naukę, a ta szczepionka jest nam bardzo potrzebna, więc będę próbować aż się uda.