To właśnie m.in. w piwnicach mieszkańcy Moskwy będą szukać schronienia podczas ewentualnego ataku na Rosję. Pomieszczenia są opróżniane, a następnie wyposażane w łóżka i materace. Według zapowiedzi władz piwnice zostaną również zaopatrzone w apteczki oraz grzejniki.
Podobne przygotowania trwają także w innych miejscach, mogących służyć za ewentualne schrony dla cywili. Kilka dni temu portal Ważnyje Istorii donosił, że łóżka i materace pojawią się również na podziemnych parkingach. Mieszkańcy zostali już poproszeni o zabranie stamtąd swoich samochodów i rzeczy osobistych. Rozpoczęły się także kontrole stanu schronów przeciwbombowych w szkołach.
Głównym schronem bombowym w Moskwie jest metro, jednak nie we wszystkich dzielnicach znajduje się stacja podziemnej kolei.
Nie tylko Moskwa. Na ewentualne ataki szykuje się także Omsk
Przygotowania schronów ruszyły nie tylko w stolicy Rosji, ale i np. w Omsku, choć miasto jest położone kilka tysięcy kilometrów od ogarniętych wojną regionów Ukrainy.
Jak tłumaczył współwłaściciel spółdzielni mieszkaniowej w Omsku Aleksander Lichaczow, “w Kijowie i Charkowie też nie sądzili, że będą potrzebować schronów przeciwbombowych”. - Chcemy upewnić się, że w środku są toaleta, umywalka i wentylacja. I że działają - mówił w rozmowie z Omsk-inform.
Kontrole trwają także w Polsce. Wiceszef MSWiA: To rutynowe czynności
W Polsce niedawno również ruszyło sprawdzanie stanu schronów, piwnic, garaży podziemnych oraz innych miejsc, gdzie w razie zagrożenia mogą schronić się cywile. Kontrole przeprowadzają strażacy na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji.
- To są rutynowe czynności. Ta akcja została zaplanowana jakiś czas temu - przekazał wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.