Georgette Mosbacher

i

Autor: A. Mitura / MSWiA

Mocne słowa byłej ambasador: Polsce należą się przeprosiny ze strony Unii i USA

2022-03-10 19:07

Wygląda na to, że w sercu Europy musiała wybuchnąć krwawa wojna, żeby niektórzy - zwłaszcza Niemcy - uświadomili sobie konsekwencje wiązania się umowami handlowymi z Moskwą - mówiła w wywiadzie dla Interii była ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Uważam, że Polsce należą się przeprosiny ze strony Unii i USA - dodała.

Cały świat z przerażeniem patrzy na to, co się dzieje w Ukrainie. Rosjanie niszczą miasta, szkoły i szpitale. Na Rosję nakładane są sankcje, ale to nie powstrzymuje Putina przed kontynuowaniem wojny. Była ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher została zapytana, czy potrzeba było wojny, aby zrozumieć, że np. budowa gazociągu Nord Stream 2 to dawanie strategicznej przewagi Rosji.  - Wygląda na to, że w sercu Europy musiała wybuchnąć krwawa wojna, żeby niektórzy - zwłaszcza Niemcy - uświadomili sobie konsekwencje wiązania się umowami handlowymi z Moskwą. O tym, jak oporny był to proces, niech świadczy fakt, że dopiero kilka miesięcy temu Unia zmieniła taksonomię energetyczną, uznając gaz i atom jako zielone źródło energii. Zatrzymajmy się przy tym na chwilę jak krótkowzroczne były to działania. Gdy Berlin wygaszał kolejne reaktory, Rosja zwiększała wpływy na kontynencie. Przechodząc do LNG - tutaj też trzeba było lat, aby uznać gaz jako etap pośredni w drodze do dekarbonizacji w przypadku państw, których energetyka oparta jest w dużej mierze na węglu. To szokujące. Na początku 2022 r. około 20 proc. energii w Europie pochodziło z Rosji. Jak można było na to pozwolić? Jak można było dopuścić do tego, aby państwo autorytarne korzystało z ropy i gazu jak z broni, budując z politykiem anektującym Krym i Donbas wspólny gazociąg? - mówiła była ambasador USA w Polsce.

Zobacz także: Rosjanin na Ukrainie opowiada jak morduje cywilów i pyta "A KFC i McDonald's zostają?"

- Polska jest dzisiaj najważniejszym państwem regionu, które koordynuje politykę humanitarną oraz transport broni na Ukrainę. Jesteście w pełnym tego słowa znaczeniu wschodnią flanką NATO - kluczowym elementem architektury bezpieczeństwa kontynentu. Warszawa jest modelowym przykładem stopniowego zwiększania wydatków na obronność oraz modernizacji armii. Niestety, niektórzy nie chcą uznać tego faktu. Unia zajmuje się w tej chwili praworządnością w Polsce i debatuje nad sankcjami. Pora powiedzieć to głośno - jeśli chodzi o problemy z praworządnością, spora część z tego, co docierało na Zachód, była efektem rosyjskiej dezinformacji. Zarówno Unia jak i Ameryka przyjmowały ją bezkrytycznie - podkreśliła Mosbacher.

Mocne słowa byłej ambasador: Polsce należą się przeprosiny ze strony Unii i USA

Na uwagę, że ona również krytykowała część polityki polskiego rządu, zwłaszcza odnośnie wolności mediów Mosbacher powiedziała, że "owszem, tam gdzie trzeba było, krytykowała". - Polska ma problemy z sądami, ale wierzę, że to etap przejściowy. Gdyby było tak źle, jak to przedstawiają w Brukseli, amerykańskie firmy nie inwestowałyby nad Wisłą miliardów dolarów. Uważam, że Polsce należą się przeprosiny. Ze strony Unii i USA. W wielu rzeczach byliście od nas mądrzejsi - oceniła była ambasador USA w Polsce. Czytaj też: Relacja z Ukrainy. Pilna narada w Rosji. Putin jednak to przyznał RELACJA NA ŻYWO

Tak wygląda piekło wojny w Ukrainie
Sonda
Czy Ukraina wygra wojnę z Rosją?