Rosjanin na Ukrainie opowiada jak morduje cywilów i pyta "A KFC i McDonald's zostają?"
W internecie można znaleźć fragmenty rozmów telefonicznych prowadzonych przez rosyjskich żołnierzy. Ich treść może budzić u słuchaczy szok i niedowierzanie. Dwie rozmowy opublikował na swoim fanpage'u białoruski niezależny Biełsat. W pierwszej rozmowie żołnierz chwali się jakieś kobiecie (żona? dziewczyna?), że zdobył mnóstwo łupów, m.in.: futra z norek, kożuch z lisem, tokarkę, głośniki, spawarkę i maszynkę do mięsa. Mężczyzna żałował, że nie udało mu się ukraść generatora. - No, bo ku**, przede mną zdążyli go zabrać. [...] Można by teraz częściej jeździć na daczę i się w ogóle nie martwić. Mówię ci - żalił się żołnierz. W drugiej opublikowanej rozmowie kobieta opowiada żołnierzowi, że coraz więcej firm wycofuje się z Rosji w związku z sankcjami. - A KFC i McDonald's zostają? - zapytał Rosjanin. "Nie, już spier***" - odparła kobieta i dodała potem, że nie będzie też Coca-Coli. - Kur**, ja pierd***. Dobra, przywiozę przynajmniej telewizor za 70 tys. rubli. Jeszcze wziąłem blender - podsumował żołnierz. Szokujące zdania pojawiły się potem:
- Wczoraj jeszcze chłopaki pojechali do sztabu dywizji, a my wtedy weszliśmy do lasu. A tam było dużo trupów w cywilnych ubraniach i z torbami na głowach. To mnie rozjeb*** - powiedział żołnierz.
- A co to było? To Ukraińcy? Dlaczego? - dopytywała kobieta.
Relacja z Ukrainy. Pilna narada w Rosji. Putin jednak to przyznał. RELACJA NA ŻYWO
- Bo wczoraj też tak mieliśmy. Jakichś trzech gości wyszło na nas, prosto na nas. Zatrzymaliśmy ich, rozebraliśmy do naga. Potem trzeba było zdecydować: puścić ich czy nie. Bo jeśli puścimy, to oni mogą podać naszą pozycję, a wtedy nas wszystkich wytłucze artyleria. Więc postanowiliśmy ich po prostu zastrzelić w lesie - ponurym głosem wyjaśnił żołnierz.
Wojna na Ukrainie
Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego 2022 roku. Od tamtej pory Ukraina stawia dzielny opór najeźdźcy.
- Rosyjski okupant celowo znęca się nad ludnością Ukrainy, chce ją poniżyć, ale my nie staliśmy się niewolnikami i nigdy nimi nie będziemy - oświadczył w czwartek ukraiński prezydent Wołodymy Zełenski. Dodał, że po zwycięstwie nad Rosjanami Ukraińcy bardzo szybko odbudują wszystko, co zostało zniszczone.
Zobacz także: Były oficer GRU o ŚMIERCI Putina. Nie dożyje kolejnego roku?! Jest nagranie!