Premier Mateusz Morawiecki i minister Mariusz Błaszczak postanowili udać się na miejsce, gdzie przy granicy z Białorusią polskie siły próbują ustabilizować trudną sytuację. Na Facebooku Mateusza Morawieckiego pojawił się wpis dotyczący sytuacji przy polsko-białoruskiej granicy.
"Ktoś nie śpi, by spać mógł ktoś… Dziś o wschodzie słońca odwiedziłem wspólnie z szefem Ministerstwo Obrony Narodowej Ministrem Mariusz Błaszczak naszych żołnierzy i funkcjonariuszy strzegących wschodniej granicy Polski. Żołnierze, Policjanci, Straż Graniczna oraz Służby Specjalne czuwają nad bezpieczeństwem Polek i Polaków. Nie mam słów, by wystarczająco podziękować im za tę trudną służbę. Chciałem tam być, by czuli, że polskie państwo zawsze będzie z nimi (pisownia oryginalna)" - czytamy na Facebooku premiera Mateusza Morawieckiego.
Straż Graniczy oraz inne służby, które pracują przy granicy z Białorusią muszą się mierzyć z niebezpiecznymi sytuacjami. Mówił o nich rzecznik MSWiA Stanisław Żaryn.
- Mieliśmy do czynienia z atakiem na linię graniczną, również z rzucaniem niebezpiecznych przedmiotów w stronę naszych funkcjonariuszy. Ten cały zestaw działań można nazwać działaniami agresywnymi wymierzonymi w stronę polską - podał w rozmowie z TVN24 rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.