Ojciec sprowadził premiera na ziemię. Kornel Morawiecki w rozmowie z Wirtualna Polską mówi, że "nie ma wrażenia:, by jego syn rządził w Prawie i Sprawiedliwości. - Głos prezesa Jarosława Kaczyńskiego, tak myślę, jest wciąż głosem absolutnie nadrzędnym w PiS - ocenia szef koła poselskiego Wolni i Solidarni. Zastrzega jednak przy tym, że nie orientuje się w sytuacji wewnątrz PiS.
Kornel Morawiecki pytany, czy widziałby syna na stanowiskach partyjnych, a nie tylko rządowych, odparł, że Mateusz ma "zdolności przywódcze" i "jest dobrym liderem". Co ciekawe, byłemu liderowi "Solidarności Walczącej" nie przeszkadzałaby sytuacja, w której on i jego syn przewodniczą dwóm rywalizującym ze sobą ugrupowaniom. - Konkurencja w Polsce nie musi się wzajemnie zabijać! A dziś mamy do czynienia z sytuacją, że z jednej strony są „zdrajcy”, a z drugiej „dyktatorzy” czy „ciemniacy”. Mi się taka wersja zarządzania Polską – bardzo dzieląca – nie podoba - argumentował.