To specjalna placówka wsparcia osób powyżej 60. roku życia. Jak stwierdził, dzięki tej podróży chce dowiedzieć się o potrzebach osób starszych. - Przyjechałem przede wszystkim po to, żeby państwa posłuchać: zjeść szarlotkę z wami, napić się herbaty. Mój dziadek mawiał, że żeby się dobrze działo, to potrzebne są młode ręce i starsze głowy. Chciałbym skorzystać z doświadczeń państwa, seniorów, i razem z wami budować lepszą Polskę - przemawiał. Szef rządu nie zapomniał też o zbliżającym się Dniu Babci oraz Dniu Dziadka. Z tej okazji złożył seniorom życzenia. Oni za to odwdzięczyli mu się piosenką.
Zobacz także: Morawiecki jak Tusk. Co łączy obecnego premiera z byłym szefem rządu?