Mateusz Morawiecki

i

Autor: KPRM Mateusz Morawiecki

Konflikt rosyjsko-ukraiński narasta, a Niemcy stoją z boku. Morawiecki rozczarowany

2022-01-25 12:42

Napięcie na Ukrainie rośnie, a zagrożenie rosyjskiej inwazji z dnia na dzień staje się coraz bardziej realne. Do sprawy odniósł się premier Polski Mateusz Morawiecki (54 l.). Przyznał, że z wielkim rozczarowaniem obserwuje działania Niemiec w tej kwestii.

Morawiecki napisał w mediach społecznościowych, że obserwuje sytuację na Ukrainie z niepokojem. Rozczarowanie wzbudza w nim również reakcja Niemiec w obliczu zagrożenia ze strony Rosji. Chodzi tu o między innymi “wstrzymywanie zgody Niemiec na dostawę broni z Estonii dla państwa, które przygotowuje się do obrony przed agresorem”. 

“Niestety realizuje się czarny scenariusz, przed którym od dawna ostrzegaliśmy - budowa Nord Stream 2, szantaż gazowy Rosji, miliardy zainwestowane przez Putina w Europie, a także pieniądze »zainwestowane« w byłych polityków i lobbystów dają mu narzędzia do terroryzowania kolejnych krajów Europy” - napisał Morawiecki.

Polska murem za Ukrainą

Morawiecki wskazał, że “Polska od wielu lat jest zdecydowana w swoim poparciu dla ukraińskiej drogi do integracji z Europą i Zachodem” i przypomniał, że nasz kraj konsekwentnie przeciwstawia się kolejnym aktom agresji ze strony Rosji. Za przykład takiego działania podał nielegalne zajęcie Krymu. 

“Nasz głos jest dzisiaj po stronie naszych sąsiadów z Kijowa. Jesteśmy po stronie ukraińskiej wolności, demokracji, bezpieczeństwa i prawa Ukraińców do suwerennego decydowania o losie swojego narodu” - podkreślił Morawiecki i zapewnił, że Polska stoi po stronie pokoju. Zaznaczył też, że “interesy ekonomiczne i energetyczne żadnego z krajów europejskich nie mogą być traktowane jako powód do agresji wobec naszego Sąsiada”. 

Express Biedrzyckiej - gen. Mirosław Różański: Konflikt totalny nie jest Rosji na rękę
Sonda
Czy Twoim zdaniem Rosja zaatakuje Ukrainę?