- Jesteśmy na placu budowy trasy S7, to ma być docelowo najdłuższa droga ekspresowa w Polsce, mająca ponad 700 km. Budowa dróg ekspresowych to fundamentalna inwestycja dla rozwoju kraju, a także dla rozwoju gmin i powiatów, położonych wzdłuż tych dróg, bo są one w stanie przyciągnąć nowych inwestorów i doprowadzić do powstania tysięcy nowych miejsc pracy – powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty na budowie trasy S7 w gminie Książ Wielki.
Zobacz także: Nic dziwnego, że posłowie nie znają ceny chleba. Tyle płacą w sejmowej restauracji. SZOK
Premier dodał, że obecnie trudny do wyobrażenia jest rozwój gospodarczy bez dróg ekspresowych i bez dróg, które do nich prowadzą, czyli dróg powiatowych i gminnych.
Budowa dróg ekspresowych w Polsce. Premier Morawiecki mówił po Polskim Ładzie
- W Polskim Ładzie na zasadzie kół zębatych jedne instytucje, takie jak budowa trasy S7, implikują kolejne – bo dzięki drogom pojawiają się przedsiębiorcy, którzy tworzą nowe miejsca pracy, co sprawia, że pojawia się zapotrzebowanie na nowe szkoły i nowe kierunki studiów – a tutaj niedaleko jest Kraków. To wszystko służy podnoszeniu standardu życia Polaków – powiedział szef polskiego rządu.
Podczas swojego wystąpienia premier Morawiecki nie pominął także tematu pandemii, która przybiera na sile. - Mam nadzieje, że wyjdziemy z pandemii, na dobrym rozpędzie wejdziemy w nowy rok, 2022, który liczę, że będzie takim, w którym w pełni rozwiniemy skrzydła – w dziedzinie nowoczesnych technologii i rozwoju infrastruktury - stwierdził Mateusz Morawiecki
Sprawdź: Morawiecki: chcemy się w Polsce rządzić się po naszemu