W trakcie audycji w Radiu Zet, w czasie której Monika Olejnik przeprowadzała wywiad z Pawłem Kukizem, dziennikarce rozpięła się bluzka. Rozmowa dotyczyła akurat prawa uchodźców, gdy Olejnik zauważyła niesforne rozpięcie. Od razu poprawiła koszulkę. Kukiz zauważył, że dziennikarka poprawia strój. Nie mógł potem przeboleć, że przeoczył moment, w którym piersi Olejnik były widoczne. Ten mały incydent na dobre wyprowadził go z równowagi. Były kandydat na prezydenta zaczął się miotać w odpowiedziach i powtarzać wyrazy.
Fragment rozmowy Olejnik i Kukiza w momencie uwolnienia biustu:
Monika Olejnik: Dobrze, metoda in vitro...
Paweł Kukiz: Nie o to chodzi, ale nie może być tak, że Polacy są wypędzani ze względu na biedę...
Monika Olejnik: Czy metoda in vitro powinna być dopuszczalna?
Paweł Kukiz: Nie widział, nie widział...
Monika Olejnik: Czy metoda in vitro powinna być dopuszczalna w Polsce?
Paweł Kukiz: Stop klatkę zróbcie, błagam. Proszę?
Monika Olejnik: Czy metoda in vitro może być dopuszczalna w Polsce?
Paweł Kukiz: Uważam, że tak, że może być dopuszczalna, natomiast, natomiast, natomiast powinniśmy, no i teraz o in vitro jeszcze, wie pani, co ja mam odpowiedzieć, teraz jak to wszystko było, to powiem, że są inne, lepsze metody.
Monika Olejnik: No i co?
Paweł Kukiz: Proszę?
Monika Olejnik: No i co, metoda in vitro dopuszczalna, czy nie.
Paweł Kukiz: No ja... metody naturalne.
Zobaczcie nagranie z rozmowy [20:05 ;)]
Polecamy: Komorowski: W pewnym sensie to są moje OSTATNIE DNI