MON szkoli kobiety: Kop, drap i uciekaj

2017-03-16 3:00

Słaba płeć? Niekoniecznie. Panie, które ukończą kurs samoobrony organizowany przez MON w 30 miastach w Polsce, z pewnością będą umiały się znaleźć w najtrudniejszych sytuacjach. Zadbają o to wojskowi instruktorzy.

- Chcę czuć się bezpieczniej! - mówi Magda Laskowska, studentka z Wrocławia, która już korzysta z oferty Ministerstwa Obrony Narodowej. Spotkaliśmy ją na zajęciach z kapitanem Piotrem Kowalskim z Centrum Szkolenia Wojsk Chemicznych i Inżynieryjnych we Wrocławiu. - Wylewam siódme poty, ale jestem zadowolona! Poznałam wiele sprytnych chwytów, które pozwolą odeprzeć atak napastnika. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że słaba kobieta ma aż takie możliwości - tłumaczy zachwycona dziewczyna.

Drap, kop i uciekaj - tak można określić najprostszą kobiecą strategię obronną. Z pozoru wydaje się to proste, ale tego też trzeba się nauczyć. Jak kopnąć, żeby to było skuteczne? Jak wykorzystać do obrony klucze do mieszkania? - Najważniejsze to nie dopuścić do zwarcia z napastnikiem. Dopiero jak się nie da, przychodzi czas na obronę. I tego właśnie uczymy - mówi kapitan Marek Gwóźdź, rzecznik jednostki.

Szczegóły akcji Ministerstwa Obrony Narodowej znajdziesz na stronie internetowej: http://www.mon.gov.pl/samoobrona-kobiet/.

Zobacz: Czystki w MSZ? Waszczykowski ujawnia ile osób mogą objąć