Krystyna Pawłowicz nieustannie jest na froncie i za pomocą walczy z przeciwnikami PiS i wszelkiej maści "lewakami". Czasem jednak trzeba troszkę odpocząć, a nawet "pośmieszkować". Parlamentarzystka natknęła się na fotografię przedstawiająca zawaloną różnymi produktami i sprzętami kosmetycznymi umywalkę. Zdjęcie opatrzone było wiele mówiącym podpisem, który chyba miał uderzyć w kobiety zwracające uwagę mężczyznom: "Mógłbyś opuszczać deskę po sobie?!". Wpis najwyraźniej mocno zainteresował Pawłowicz. "Co to? Zakład szewski?" - spytała prawdopodobnie ironicznie.
NIETYPOWY PRZEPIS KRYSTYNY PAWŁOWICZ. ZOBACZ
Jeden z użytkowników Twittera postanowił odpowiedzieć dociekliwej posłance. "Pani Krystyno, ja też mam w łazience jak to Pani mówi: zakład szewski" - napisał. Pawłowicz nie wyjaśniła wprost, dlaczego zdjęcie skojarzyło jej się akurat z zakładem szewskim. Butów akurat na nim nie widać...