Stara gwardia PiS traci poparcie wyborców
Otwierająca pomorską listę Anna Fotyga (67 l.) wyprzedził atakujący z czwartej pozycji Piotr Muller (35 l.). W Łodzi Witolda Waszczykowskiego zdeklasował wręcz dwukrotnie wyższym wynikiem Waldemar Buda (42 l.). Na Mazowszu pewny mandat z drugiego miejsca miał dostać Jacek Kurski (58 l.), ale wyprzedził go min. Jacek Ozdoba (33 l.). Z kolei w stolicy Tobiasz Bocheński (37 l.) niemal zrównał się z liderką listy, czyli Małgorzatą Gosiewską (58 l.). Z Brukselą żegnają się doświadczeni Beata Kempa (58 l.), Ryszard Czarnecki (61 l.) i Karol Karski (58 l.).
Przepadli nawet kandydaci prezesa
To nie przypadek, ale wyraźna prawidłowość. Wyborcy PiS odrzucili zaproponowaną przez partyjną centralę hierarchię i postawili na młodszych, ale często bardziej aktywnych polityków. Co ciekawe w wyborczym boju padli tez kandydaci, których osobiście wspierał prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Nikt nie mówi jeszcze tego głośno przy Nowogrodzkiej, ale ewidentnie coś się skończyło. Prezes też musiał to zauważyć, że jego wskazanie o niczym nie przesądza – twierdzi jeden z polityków PiS zapowiadając, że w nieodległej przyszłości trudno będzie uciec od potrzeby odmłodzenia kadr partyjnych.