Misiewicz zrezygnował z fuchy

MAN

2016-09-09 4:00

Bartłomiej Misiewicz (26 l.) to prawdziwa prawa ręka szefa MON Antoniego Macierewicza (68 l.). Nie ma wprawdzie wyższego wykształcenia, ale nie przeszkadza mu to w zajmowaniu intratnych posad.

Najnowsze z działu

Wybory europejskie

W weekend inauguracja kampanii wyborczej PiS do Parlamentu Europejskiego

Express Biedrzyckiej

Dr Oczkoś i dr Pietrzyk-Zieniewicz komentują ostatnie wydarzenia w polityce

Dobitnie

Donald Tusk skomentował aferę z zegarkiem w Sejmie. Wystarczyło jedno zdanie

Kulisy kampanii

Prezes Kaczyński stawia na sprawdzonych. Kurski i Bielan będą robić kampanię dla PiS [KULISY KAMPANII]

najnowsze informacje!

Dramatyczna sytuacja Zbigniewa Ziobry! Chodzi o jego walkę z rakiem

Jest nie tylko rzecznikiem prasowym i szefem gabinetu politycznego MON, ale także członkiem rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej, choć nie ma ukończonego kursu na członków rad nadzorczych - pisaliśmy o tym we wczorajszym "Super Expressie". Okazuje się, że to nadal nie wszystko. Portal Natemat.pl podaje, że do niedawna 26-latek pełnił funkcję sekretarza rady nadzorczej spółki Energa Wytwarzanie - Ciepło Ostrołęka. Jak informuje radio RMF FM, Misiewicz złożył jednak rezygnację ze stanowiska, a jego nazwisko zniknęło ze strony internetowej spółki.

Zobacz: Przysposobienie wojskowe w szkołach - tego chce szef MON