W ciągu niemal dwóch lat rządów PiS to Bartłomiej Misiewicz był zdecydowanie najbardziej rozpoznawalnym rzecznikiem i szefem gabinetu politycznego. Jego błyskotliwa kariera pędziła, przed młodym współpracownikiem szefa MON Antoniego Macierewicza salutowali żołnierze i trzymano parasol, witając z honorami. Misiewicz zdążył nawet dostać odznaczenie: Złotym Medalem „Za zasługi dla obronności kraju. Niestety, to co dobre szybko się kończy. Po "wyskokach" Misiewicza, m.in. doniesieniach o balowaniu w dyskotece, nawet prezes Kaczyński stracił cierpliwość: - Powinien zniknąć ze sceny publicznej - powiedział w marcu. W końcu specjalna komisja uznała, że nie ma on kwalifikacji do pełnienia funkcji w sferze publicznej i spółkach Skarbu Państwa, a 27-latek zdecydował się na odejście z PiS. Później założył własną firmę i... zniknął.
Jego ostatni wpis na Twitterze pochodził z połowy kwietnia. A dziś pojawił się nowy post i to ze zdjęciem! Modnie uczesany i opalony Misiewicz pozuje do fotografii na tle morza i plaży, uśmiechnięty, wyluzowany. Widać, że bycie poza polityką dobrze na niego wpływa. Pytany przez internautów o to, gdzie aktualnie przebywa zdradził, że jest we Włoszech. A na pytanie, dlaczego nie pluska się w wodzie odparł tajemniczo: - Szybki spacer z narzeczoną ;) Przypomnijmy, że to "Super Express" przyłapał kiedyś Misiewicza na przechadzce z ukochaną.
#NoweZdjecieProfilowe pic.twitter.com/KEk6yhC2qM
— Bartłomiej Misiewicz (@MisiewiczB) 19 lipca 2017
Zobacz: Bartłomiej Misiewicz ZAKOCHANY! Oto jego wybranka ZDJĘCIA