Były rzecznik MON i szef gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza (69 l.) otrzymał bowiem 10 marca nagrodę w wysokości 7 tys. zł! Jak informuje portal OKO.Press, przyznał mu ją sam minister. Dziwić jednak może powód jej przyznania - "za duży wkład pracy i osobiste zaangażowanie w realizację zadań służbowych", bowiem, jak informował resort, Misiewicz niemal od początku roku przebywał na urlopie...
Tymczasem posłowie Nowoczesnej domagają się, by Misiewicz oddał złoty medal "Za zasługi dla obronności kraju", który dostał od Macierewicza w zeszłym roku.