Mirosław Skowron

i

Autor: Anna Garwolińska Mirosław Skowron Redaktor działu Opinie Super Exrpessu

Mirosław Skowron komentuje: MZdsPPFIUToPINntRNERWazwnB

2018-02-24 3:00

Rząd PiS powołał do życia ciało o nazwie Międzyresortowy Zespół do spraw Przeciwdziałania Propagowaniu Faszyzmu i Innych Ustrojów Totalitarnych oraz Przestępstwom Inspirowanym Nienawiścią na tle Różnic Narodowościowych, Etnicznych, Rasowych, Wyznaniowych albo ze względu na Bezwyznaniowość. Serio - tak się nazywa.

Zdaniem rządu to słuszna inicjatywa. Moim zdaniem ktoś z PiS, kto wymyślił tę nazwę, konsumował w czasie pracy.

Oczywiście nikt normalny tej nazwy nie zapamięta. Możecie państwo zatem używać skrótu MZdsPPFIUToPINntRNERWazwnB. Śmiało!

Choć może lepiej nie. Po spisaniu skrótu zauważyłem, hi, hi, że jest w nim ukryte brzydkie słowo...

Wyobraźcie sobie ministrów pytających o drogę: przepraszam, jak trafić na posiedzenie Międzyresortowego Zespołu. itd.

Wyjścia są dwa. Pierwsze - zanim dokończą wymieniać całą nazwę, posiedzenie już się zakończy. Drugie - machną ręką, bo za cholerę nie przypomną sobie, na co idą. I co wtedy?! Nie wezmą udziału w posiedzeniu i Polskę zaleje faszyzm i nienawiść rasowa!

Od dwóch lat opozycja powtarza, że mamy nad Wisłą "faszyzm". Jak to w faszyzmie, opozycji prawie nie ma (ta nasza poszła na tak głęboką kolaborację z "faszyzmem", że powoli likwiduje się sama). A że każdy porządny faszyzm potrzebuje jakichś swoich żydów i konfliktu z nimi, to i ten nasz ma od niedawna swój konflikt.

Do niedawna rząd i PiS oskarżenia o "faszyzm" i "wzbieranie brunatnej fali" raczej wykpiwały. Uważano, że to histeria sztucznie pompowana dziwnymi materiałami TVN i "Wyborczej". Poprzedni rząd PiS taki zespół ds. faszyzmu nawet zlikwidował.

I nagle rząd premiera Morawieckiego przyznał rację opozycji! Rząd PiS uznał, że po dwóch latach rządów PiS poziom zagrożenia faszyzmem i rasizmem w Polsce wzrósł tak, że trzeba się nim międzyresortowo zająć. I to w czasie, gdy pół świata szuka u nas dowodów na to, że faszyzm w nas był, jest i nigdy z nas nie wyjdzie.

Za walkę z rasizmem i faszyzmem brał się już minister Sienkiewicz z rządu PO. Pamiętacie państwo słynne "Idziemy po was"? Teraz w "Idziemy po was 2" grają premier Morawiecki z ministrem Brudzińskim. "Idąc po nich" po drodze na pewno spotkają wciąż idącego Sienkiewicza, bo nie pamiętam, żeby kiedyś doszedł.

Mam nadzieję, że idąc, w ramach walki z brunatną falą wykupią po drodze wszystkie czekoladowe wafelki. Tak, żeby już nikt nigdy na potrzeby TVN nie mógł z nich ułożyć na żadnym torcie swastyki. Nigdy więcej!

Zobacz: Ziemkiewicz pochwalił się zdjęciem ze ślubu. Nietypowa sukienka żony [ZOBACZ]