Wariant Delta nadal jest dość tajemniczą mutacją koronawirusa, jednak specjaliści są zgodni w jednym - tylko szczepienia mogą nas ochronić przed zarażeniem się także tą mutacją. Jak podało Ministerstwo Zdrowia, faktycznie osoby w pełni zaszczepione mogą czuć się bezpieczniej niż te, które przyjęły tylko jedną dawkę lub wcale nie chciały się szczepić. Okazało się, że od momenty startu Narodowego Programu Szczepień do 5 czerwca 2021 roku wykryto 11 778 przypadków Covid-19 u osób w pełni zaszczepionych, w tym 3 349 wykryto w okresie krótszym niż 14 dni od przyjęcia drugiej dawki, a u 8 429 osób po 14 dniach od przyjęcia drugiej dawki. Z kolei Polacy, którzy przyjęli tylko jedną dawkę lub przyjęli preparat jednodawkowy, stanowią 45,78% chorych na Covid-19. Warto zauważyć, że w tym samym czasie stwierdzono 1 617 025 wszystkich przypadków w Polsce.
Nie przegap: Kwarantanna nawet dla zaszczepionych?! Szybka reakcja rządu i nowe zasady
Ministerstwo Zdrowia podało także informację o zgonach w obu grupach. Jak się okazuje, zmarło 730 osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki (z czego 79% to osoby po 70. roku życia). Jeśli chodzi o osoby, które przyjęły tylko jedną dawkę, było 3 170 zgonów. Całkowita liczba zgonów dla okresu od początku Narodowego Programu Szczepień do 5 czerwca bieżącego roku wynosi 47 033.Adam Niedzielski, minister zdrowia, powiedział z kolei, że wśród 166 osób zarażonych wariantem Delta, Gamma lub Beta były 3 osoby zaszczepione dwoma dawkami.
Czy szczepienia uchronią przed wariatem Delta?
Wiele osób zastanawia się, czy wariant Delta zaatakuje osoby zaszczepione. Jak się okazuje, to nie jest wykluczone. Eksperci zawsze podkreślają, że szczepionki nie dają całkowitej odproności na wirusa, chronią jednak przed ciężkim przechorowaniem Covid-19, a nawet przed śmiercią. - Dzięki szczepieniom zmniejszamy ryzyko, ale nie eliminujemy go całkowicie. Dlatego będą zdarzały się pojedyncze przypadki zaszczepionych pierwszą dawką, a nawet osób po pełnym szczepieniu, u których rozwinie się ciężka postać COVID-19, a nawet dojdzie do zgonu - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Zobacz: Niedzielski ujawnia, w kogo uderzy czwarta fala. Liczby są bezwzględne
Nie można także zapominać o zasadach reżimu sanitarnego nawet, jeśli już jest się w pełni zaszczepionym. To szczególnie ważne, bowiem wariant Delta jest o wiele bardziej zakaźny niż inne mutacje koronawirusa. Lepiej zakładać maseczkę w zatłoczonych miejscach i zamkniętych pomieszczeniach oraz często dezynfekować ręce.