Rozwinięcie działalności artystycznej Kapeli
Jaś Kapela dostaje 5 tysięcy złotych miesięcznie od ministerstwa kultury. To grant na napisanie libretta do musicalu o prawie aborcyjnym i protestach sprzed kilku lat jakie odbywały się w Polsce. - Pod koniec przyszłego roku możliwa jest premiera tego musicalu. Nie chce jeszcze mówić w jakim teatrze, bo nie ma podpisanych umów. Napisałem kilkanaście piosenek – z dumą mówi Kapela. - Zadanie, na które przyznano stypendium stanowi rozwinięcie jego działalności artystycznej – przekonywał nas resort kultury, który bardzo wysoko ocenił wniosek freak fightera przyznając mu 90 na 100 możliwych punktów. Kapela wysłał nam kolejne próbki swojej twórczości. Mamy też nagranie jak dość nieporadnie śpiewa, ale sam Kapela zaznacza, że w musicalu raczej go nie usłyszmy.
Niech oddadzą pieniądze
– Ściek za publiczne pieniądze. Ludzie, którzy o tym decydowali, czyli Sienkiewicz, Wróblewska, a może Cienkowska, powinni zwrócić te kwoty z prywatnych środków – grzmi były minister kultury prof. Piotr Gliński (71 l.). Komentarza odmówił nam szef komisji kultury Piotr Adamowicz (64 l.) z KO. Poezję ministerialnego stypendysty oceniła za to jego partyjna koleżanka Marta Wcisło (56 l.). - Ja bym za to nie zapłaciła ani złotówki, ale może nie jestem ekspertem – twierdzi eurodeputowana.
Poniżej prezentujemy trzy piosenki przesłane nam przez Jasia Kapelę i wykonanie przez autora jednej z nich.
Intro
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Ten krzyż to apel do władz i do społeczeństwa
Kto zdejmie krzyż,
to dostanie w krzyż
Kto krzyża nie szanuje,
temu mordę skuję.
Kto krzyża nie kocha,
to z Polski wynocha.
Nie kochasz Jezusa,
to jesteś zepsuta.
Nie modlisz się do Boga,
zemsta będzie sroga.
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Ten krzyż to apel do władz i do społeczeństwa
W imię ojca i syna,
zaraz zrzednie ci mina,
w imię Ducha Świętego
w łeb dostaniesz, kolego.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
przysięgam, że go zajebie.
Święć się imię Twoje,
niech zdychają wrogowie.
Przyjdź Królestwo Twoje,
a grzesznicy niech płoną na stosie.
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Ten krzyż to apel do władz i do społeczeństwa
Bądź wola Twoja
twarda jak zbroja.
Jako w niebie, tak i na ziemi.
będą chuje potępieni.
Chleba naszego powszedniego
daj nam dzisiaj,
a im tylko zgniłego,
skurwieli omijaj.
Nie szanują krzyż,
to trzeba im ubliżać.
Niewiernych trzymać krótko,
co się gapisz, kurwo?
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Gdzie jest krzyż?
Ten krzyż to apel do władz i do społeczeństwa
Kompromis (śpiewają wszyscy występujący opozycjoniści)
Nie wszystkim w życiu zawsze dogodzisz,
czasami trzeba pójść na kompromis.
Nie każdy ryba jeździ rowerem,
Nie każdy debil będzie bokserem,
Nie z każdym chcesz się podzielić beczką
Nie zawsze dobrze jest zabić dziecko.
Musimy zawrzeć zdrowy kompromis
Między kobietą a jej embrionem
Nawet się jeśli na to nie zgodzisz
Jesteś wszak tylko inkubatorem.
(do śpiewu dołącza Hanna Suchocka)
Genetycznych wad
nikomu nie brak,
To nie jest jeszcze powód
Odebrać życiem komuś.
Małemu człowiekowi.
Być może Mozartowi.
Musimy zawrzeć zdrowy kompromis
Między kobietą a jej embrionem
Nawet się jeśli na to nie zgodzisz
Jesteś wszak tylko inkubatorem.
Małe groby
Gdzie są wasze groby
Małe płody
Czemu was nie grzebią
Skoro twierdzą
Że jesteście ludźmi
Mordowani
Czemu zabijają
Czemu nie chowają
Gdzie jest kara śmierci
Dla mordercy
Dla płoda mordercy
Kara śmierci
Dla współpracowników
również kar bez lików
powinno być
Dzieci zabijają
morderców puszczają
Jak tak można żyć.