Chyba każdy widział już przerobione zdjęcia znajomych, którzy wyglądają jak lalki: Barbie i Ken. Taki efekt można uzyskać korzystając ze specjalnie zaprojektowanej aplikacji. Wydaje się to dobrą zabawą i ciekawostką, ale Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega przed korzystaniem z aplikacji. - Najpierw była lalka👱♀️, która podbiła serca dziewczynek na całym świecie. Później przyszedł czas na kasowy film🎬 z Margot Robbie w roli głównej. Na koniec pojawia się „barbiemania”, a internet zalewają zdjęcia, przekształcające człowieka w znaną zabawkę. Filtry do zdjęć to nic nowego – były już fotki z psimi uszami czy aplikacje pozwalające „postarzyć się” o kilkadziesiąt lat. Teraz możemy jednym klikiem przeobrazić się w Barbie albo Kena. 📢 Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega jednak, że ta z pozoru niewinna zabawa, to tak naprawdę operacja masowego zbierania danych internautów. W sieci dostępne są dwie aplikacje: barbieselfie.ai i bairbie.me – obie stanowią duże zagrożenie dla naszych danych - czytamy w komunikacie Ministerstwa Cyfryzacji. Jak ostrzega ministerstwo: Akceptując politykę prywatności usługi barbieselfie.ai dajemy dostęp do:
- kamery smatfona
- historii płatności
- historii lokalizacji GPS
- danych rejestracyjnych
- dokładnych danych technicznych smartfona
- danych o zaangażowaniu użytkownika w mediach społecznościowych
- informacji o interakcjach z innymi usługami
- danych z ankiet i konkursów
SPRAWDŹ: Żona ministra pokazała, jak spędza on czas po pracy. Niepokojące zdjęcie!